Konrad jeszcze lubi wylegiwać się umywalce. Gdzieś był jeszcze wpis na ten temat, ale teraz nie mogę go znaleźć. Generalnie fascynuje go woda, co jak na kota jest dość nietypowe, ale tylko ta woda, która się trzyma z dala od jego futra. Bo woda na futrze jest już be :)
Skad ja to znam :D moje maluchy tez odkryly pralke, na razie mieszcza sie na niej oba.
OdpowiedzUsuńKonrad jeszcze lubi wylegiwać się umywalce. Gdzieś był jeszcze wpis na ten temat, ale teraz nie mogę go znaleźć. Generalnie fascynuje go woda, co jak na kota jest dość nietypowe, ale tylko ta woda, która się trzyma z dala od jego futra. Bo woda na futrze jest już be :)
OdpowiedzUsuń